piątek, 6 września 2013

Lauri Asikainen

Hej! 
I nadal Was pomęczę autografami z Wisły. Taki Wasz los, ale chyba nie aż tak zły :)
Autograf od fińskiego skoczka, który chyba jeszcze nigdy mi nie odmówił podpisu, co mnie bardzo cieszy :)


Pozdrawiam!

4 komentarze: