niedziela, 13 stycznia 2013

Tom Hilde

To kolejny autograf z Wisły. Od norweskiego, przesympatycznego skoczka Toma Hilde. Trochę się pośmialiśmy, bo ze względu na moje ledwo zginające się przez mróz dłonie. Dałam mu do podpisu Olka Zniszczoła, bo ich zdjęcia miały podobne kolory :) Na szczęście szybko dałam Tomowi tą właściwą fotkę :-)


Pozdrawiam,
Ola :-)

3 komentarze:

  1. Gratuluję autografu no i refleksu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wysłałam do niego list z prośbą o autograf do Norwegii, do Toma.
    8 marca dostałam odpowiedź od niego :D Dostałam kartkę z autografem ;)

    OdpowiedzUsuń